wtorek, 31 stycznia 2017

Mały przegląd oczekujących testów ;P



Jeszcze nie zdążyłam przetestować wcześniejszych produktów a już pojawiły się nowe.Cieszy mnie to bardzo, niemniej jednak chwilami brak czasu robi swoje.
Dlatego dzisiaj tak króciutko o tym co czeka w klejce do testowania :>
Będzie to też taki  mały "mobilajzer" dla mnie.
Wiecie taki do ogarnięcia tego wszystkiego, co używam i o czym chwilami zapominam pisać :D
 Tak więc.
Jako pierwsze są przyprawy Wiosenne Zioła firmy Knorr-

Knorr Krauterlinge zum Streuen Fruhlings Krauter
(Zdjęcie do góry)
Wcześniej nie miałam styczności z nimi, więc ciekawa jestem ich smaku.A że są zarówno do mięs jak i sałatek to myślę, że się z nimi mogę polubić.

 ~*~
 Następna są:
Dwa szampony Timotei:

* Z Różą z Jerycha Świeżość 2 w 1
* Zachwycające wzmocnienie - do włosów suchych i bardzo zniszczonych.

Krem Eveline Cosmetics 
Koenzym Q10 - Kozie Mleko
Odżywczy krem silnie regenerujący, do cery suchej i bardzo suchej.


Niemiecki Dla Dzieci, firmy Kapitan Nauka
100 pierwszych słówek
Książeczka + Karty Obrazkowe

Dwa produkty firmy Avon:
* Głęboko odżywczy balsam
do ciała z olejkami z migdałów.
* Matująco - Nawilżający Żel- Krem

Znacie te produkty ? Używałyście ?
Ja mam nadzieję, że w next tygodniu już się wezmę za nie i też będę mogła coś na ich temat powiedzieć.
Tym bardziej, że tyle co wczoraj robiłam te fotki a dzisiaj już dostałam informację o innych testach, do których się dostałam i do których też będzie trzeba (=D) napisać recenzje :P
^.~

sobota, 28 stycznia 2017

Przesyłka od Vitae Nordica ~ Witamina D 2000 j.m. :)



W ostatnich latach witamina D stała się tematem przednim, nie tylko w mediach.
Popularność zawdzięcza między innymi temu, iż jej niedobór lub nadmiar ma duży wpływ na nasz organizm.
A jak donoszą statystyki problemy te stają się znaczące i sam niedobór ów witaminy jest jedną z najczęściej występujących postaci niedoborów żywieniowych na świecie.
Ja osobiście, jako taki kontakt z nią miałam tak naprawdę w momencie gdy moje dziecko było małe.
A informacje na jej temat zamykały się głównie w tym, że jest potrzebna maluszkom do prawidłowego rozwoju.
A braki moga prowadzić do krzywicy
Dopiero teraz gdy dostałam ta witaminę, zagłębiłam się w temacie.


I wychodzi na to, że ta szczególna witamina faktycznie ma większy wpływ na nasze zdrowie niż myślałam.
Witamina D Dostępna jest w dwóch postaciach:
jako Witamina D3- czyli Cholekalcyferol
i jako Witamina D2 - czyli Ergokalcyferol



Ma ona ogromny wpływ na niemal wszystkie tkanki i narządy organizmu.
Odgrywa kluczowe znaczenia dla aktywnego wchłaniania wapnia z jelit.To z kolei wpływa na lepszą gęstość kości i tym samym mniejsze ryzyko złamań.
Jest dobra dla naszego serducha ;)
Naukowcy odnotowali korzyści kardiologiczne, takie jak zmniejszenie ryzyka wysokiego ciśnienia, udaru czy niewydolności serca.
Dodatkowo pomaga w zapobieganiu cukrzycy typu 1...i co ważne również, wspiera walkę z depresją i wspomaga zachowanie funkcji intelektualnych.
 

Niby niewielka tabletka a jej łykanie posiada tyle korzyści.
Tylko...
No właśnie to "tylko". 
Ja jakoś nie jestem przekonana do samowolnego 
faszerowania się nawet witaminami.
 Wolę takie rzeczy konsultować i nie wspomagać w taki sposób na własną rękę.
Być może to też nic dobrego.
Wszakże  patrząc na to, czym nas uraczają  firmy farmaceutyczne można mieć wątpliwości.
 

Bo nie chodzi o to, by łykać wszystko co nam podsuwa farmaceuta czy znajomy.
Ważne, żeby to nie obciążało naszego żołądka i faktycznie miało pozytywny wpływ.
Niestety tu faktycznie większość jest obojętna  w działaniu i ani pomaga ani szkodzi...
A pozostawia ślad w żołądku.
 

Macie podobne myślenie?
 Czy jestem odosobnionym przypadkiem ?

Co ogólnie myślicie o takich promocyjnych testowaniach suplementów czy leków?
 


piątek, 27 stycznia 2017

Face&Look Box ;) - Wybieraj mądrze, wyglądaj Świetnie ;>



Obiecałam sobie, że w miarę możliwości postaram się przejrzeć boxy, które można zamówić lub testować w necie.
Oczywiście nie uda mi się to w jednym miesiącu - z różnych, wiadomych  względów ... 
Ale przecież nikt mnie nie goni, więc prędzej czy później mi się to uda.
Tym razem -  trafiłam i zdecydowałam się na F&L BOX.
Czym jest F&L Box?
 Jak głosi "legenda", to idealny prezent dla Ciebie, jaki Twoich bliskich z limitowanymi edycjami pełnowartościowych kosmetyków.
Na stronie są dostępne różne wersje boxów do wyboru, więc jak mniemam, każdy znajdzie coś dla siebie ;)
Tym bardziej, że zawartość jest otwarta i można ją dopasować do własnych potrzeb:)
 Ale to rzecz jasna - Każda z Was , po przejrzeniu strony oceni sama :>
Ja mogę dodać jeszcze tylko, że na stronie można też załapać się do testowania.
Jednak wpierw należy zapisać się do F&LKlubu.




Dobrze  przejdźmy  teraz do samego boxa, bo to jest w sumie najważniejsze.:)
Ja wybrałam sobie pudełko Face&Look Dove.
 




W środku znajdowały się dwa egzemplarze czasopisma, Face&Look 4 pełnowartościowe produkty firmy Dove i antyperspirant kulkowy Rexona.


Odżywczy żel pod prysznic 250ml
Dove  Deeply Nourishing
 

 "Odżywczy żel pod prysznic Dove zawiera formułę NutriumMoisture™, dzięki czemu unikalna kompozycja składników nawilżających została wzbogacona o lipidy identyczne z tymi naturalnie występującymi w skórze. Wchłania się i doskonale odżywia skórę podczas kąpieli. Codzienne stosowanie pomaga przywrócić naturalne piękno skóry i zachować je na długi czas."


Szampon Intensive  Repair 
z linii Dove  Damage  Solutions
 

"Szampon do włosów Dove Intense Repair został stworzony z myślą o włosach zniszczonych. Szampon zawiera `Micro Moisture Serum`, które chroni i wzmacnia włosy od cebulek aż po końce, oraz `Fibre Actives`, które wnikają w głąb włosów odbudowując je od środka. Pomaga w odbudowie włosów, zapobiega ich łamaniu i rozdwajaniu się końcówek. "
 

Mleczko do ciała 
Dove Body Milk
 

"Dove Odżywcze mleczko do ciała do suchej skóry zostało ulepszone, by działać głębiej niż wcześniej. To mleczko do ciała nawilża oraz odżywia powierzchnię skóry przez 24 godziny. Zawiera unikalny DeepCare Complex ze składnikami odżywiającymi naturalnie występującymi w skórze oraz bogatym olejkiem, by pomagać w stopniowej odbudowie naskórka."


Żel pod prysznic do mycia twarzy i ciała
Dove Men +Care
 

 "Żel pod prysznic Dove Clean Comfort do mycia twarzy i ciała. Doskonały dla mężczyzn, którzy lubią uczucie komfortu, także na własnej skórze. Żel zapobiega przesuszaniu się skóry, a jego przyjemny zapach gwarantuje długotrwałe uczucie świeżości. Dzięki opracowanej przez Dove technologii Micromoisture, żel nie tylko myje i odświeża skórę, ale także o nią dba, zapewniając jej właściwy poziom nawilżenia"


Antyperspirant roll on  Rexona Invisible
Black+White Diamond
 

"Antyperspirant o zapachu z charakterem. Mieszanka pomarańczy, cytryny, mandarynki i limonki doskonale podkreśli Twoją niepowtarzalną osobowość.
Antyperspirant Rexona Invisible Diamond działa aktywnie przez 48 godzin, zapewniając Ci długotrwałą ochronę przed nieprzyjemnym zapachem i potem. Jego formuła zawiera Clearex, pozwalający zminimalizować powstawanie białych śladów na ubraniach."



 Mi osobiście to pudełko się podoba.W kosmetykach Dove , znalazły się produkty które lubię :P
Poza tym, wśród nich jest też coś dla mojego połówka a to plus, którego brakowało mi w pudełku z Cute :P




Spotkałyście się z tymi pudełkami?
Pewnie tak ;)
Które miałyście i co sądzicie o tym?
 




poniedziałek, 23 stycznia 2017

Testuj Durex Intense - żel stymulujący dla kobiet :P




Opis produktu :
Durex Intense żel stymulujący dla kobiet to nowość, dzięki której każda kobieta może podkręcić swoje życie intymne.
Żel działa pobudzająco, zapewnia różnorodność odczuć od chłodzenia, przez rozgrzanie, do mrowienia. Durex Intense zapewnia wyjątkowe sensoryczne doznania, ułatwiające osiągnięcie orgazmu i potęgujące jego intensywność.

Żel Durex Intense stworzony został na bazie wody i już kila kropel dostarcza doznań, które każda kobieta będzie odczuwała inaczej.

Zgłoś się do testu i wypróbuj Durex Intense żel stymulujący dla kobiet! 
 


Pasta INTELCaLC Original 18ml ;)



Zdrowe zęby to podstawa i bez wątpienia wie o tym każdy.
Niestety, żeby zęby takie były - nie wystarczy szczotkowanie i zwykła higiena oparta na myciu jedną pastą i płukaniu odpowiednim płynem.
Okazuje się, że ważna jest też zmiana past...
Tak.:>
Zęby tak jak cały organizm,  również potrzebują wsparcia urozmaiconych "związków" i minerałów.
A tu niestety wiemy, że w jednej paście tego nie znajdziemy.
Dlatego ja często zmieniam pasty, by zapewnić im tą różnorodność i częściowe zapotrzebowanie.




Tym razem znalazłam w Rossmannie dość nietypową pastę



 

Od Producenta:

Kwasowa erozja szkliwa to nic innego jak utrata twardych tkanek tworzących szkliwo. Kwasy cukrowe zgromadzone na płytce nazębnej zwiększają rozpuszczalność szkliwa zębowego i sprawiają, że zęby stają się bardziej podatne na uszkodzenia, nadwrażliwość i próchnicę.
Unikalna formuła pasty do zębów 
z innowacyjną TECHNOLOGIĄ REMINA zawiera inteligentne jony bioaktywnego wapna.  
Inteligentne wapno aktywnie wyszukuje miejsca uszkodzenia struktury szkliwa zębowego, które tworzone jest przez naturalny budulec – hydroksyapatyt.
Podczas łączenia się bioaktywnego wapna 
i hydroksyapatytu, powstają bardzo wytrzymałe związki mineralne, które odbudowują i wzmacniają zęby.
Podczas szczotkowania zębów jony wapnia zawarte w formulacji uwalniają się.




Jony inteligentnego wapna wbudowują się w uszkodzoną strukturę szkliwa zębowego i wspomagają tworzenie się hydroksyapatytu – naturalnego budulca.
Zęby stają się mocniejsze, bardziej 
odporne na kwasową erozję szkliwa zębowego i proćhnicę.
Pasta tworząc warstwę mineralną pomaga również chronić przed nadwrażliwością.




Formuła pasty do zębów z TECHNOLOGIĄ REMINA ™ zawiera bioaktywne, inteligentne wapno, dzięki czemu nie wymaga stosowania fluoru.




Pasta jest biała i stosunkowo gęstawa. 
Mimo to bardzo fajnie się "pieni", delikatnie rozprowadza i czyści zęby.
Dzięki czemu też jest i  wydajna.
Miętowy smak nie jest drażniący ale odświeżający na tyle, że można to poczuć :>
Cena jak na taki produkt jest wręcz szokująca.
Ale to tubka wagi piórkowej i bardziej przypominająca próbkę  niż pełnowartościowy produkt.
Niestety z większą formą tej pasty się nie spotkałam.Nad czym szczerze ubolewam.

Patrząc jednak na to z drugiej strony, to fajny sposób na wypróbowanie i częstą zmianę past :>
Tym bardziej, że Rossmann ma dosyć spory wybór takich miniaturek :>

Jeżeli chodzi zaś o działanie ów inteligentnego wapna, to prawdę mówiąc ciężko mi to stwierdzić.
 Użyłam już w prawdzie dwie takie tubki .Jednak dopiero po wizycie u dentysty będę miała jakiś konkretny obraz.:)
Nie mniej jednak pasta bardzo mi przypadła do gustu i na pewno będę do niej chętnie wracała.

 Zalety:
zaporowa cena 3,49
brak fluoru
obecność inteligentnego wapna 
delikatny smak
wydajność

Wady:
małe opakowanie

  Używaliście? A może spotkaliście się z większą wersja tej pasty?

Jeżeli nie mieliście okazji , bądź nie macie w pobliżu Rossmanna to możecie  zamówić próbki .

 






niedziela, 22 stycznia 2017

Radosne mydełko Spiced Citrus od Oriflame :)




 Uwielbiam zapach pomarańczy i przypraw korzennych...
Kojarzą mi się z czasami jak byłam jeszcze dzieckiem.
Dlatego jak tylko zobaczyłam w katalogu z Oriflame - mydełko Spiced Citrus, to bez zastanowienia je zamówiłam.
 Wcześniej zamawiałam już parę innych  mydełek tej firmy i szczerze mówiąc wrażenia były różne.
Jednak pokusa okazała się większa, tym bardziej
że i cena była niewielka.



Opis Producenta:
 
Kolekcja Spiced Citrus to krem do rąk i mydełko o radosnym, wspaniałym zapachu mandarynek, kwiatów pomarańczy i cynamonu.
Mydełko ma delikatną formułę przeznaczoną do codziennego stosowania 

 
W  zabawnym kształcie plastra pomarańczy.
 Waga: 75 g
Cena - 2,99 / 3,99 zł


Składniki :

SODIUM PALMATE, SODIUM PALM KERNELATE, AQUA, SUCROSE, PROPYLENE GLYCOL, GLYCERIN, PEG-8, PALM ACID, LIMONENE, SODIUM CHLORIDE, PARFUM, PALM KERNEL ACID, EUGENOL, PAPAVER SOMNIFERUM SEED, TETRASODIUM EDTA, TETRASODIUM ETIDRONATE, CINNAMAL, HEXYL CINNAMAL, CI 19140, CI 14700  
 
 
Po uwolnieniu " plasteka pomarańczy " z folii, faktycznie zapach rozniósł się po całym pokoju. Co wywołało u mnie szczery uśmiech zadowolenia.
Niestety nie trwał on długo...aż to pierwszego użycia.:/
Mydełko ewidentnie glicerynowe, pieni się średnio.
Zapach, który tak pięknie się unosił po otworzeniu, w czasie mycia okazał się dużo słabszy.Natomiast zaraz po myciu prawie wcale nie było go czuć.
Najgorsze jest jednak to, że po myciu - skóra staje się naciągnięta i wysuszona.A tego się  zupełnie po nim nie spodziewałam.
 Jest jednak plus.:>
Po wyschnięciu umieściłam je w szafce z ciuchami ...
I tu się nawet sprawdza :P Przy każdy otwieraniu zapach jest wyczuwalny.
Jednak czy aby o taki efekt chodzi przy zakupie "mydełek" ?
 
Podsumowując.
Mydełko na sucho pachnie dużo lepiej i intensywniej niżeli 
podczas mycia.
Nie kosztuje zbyt wiele i ma ciekawą formę.
Jednak to zdecydowanie za mało.
W mojej ocenie potwierdziło się przekonanie, że z tej firmy jedynie 
 Milk & Honey  jest warte uwagi.Aczkolwiek i tu czytałam o negatywnych opiniach.:>
 



A jakie Wy macie w tym temacie zdanie ?
Lubicie takie małe, pachnące mydełka (niekoniecznie z Oriflame)? :)


 

czwartek, 19 stycznia 2017

Styczniowy CuteBox...czyli moje pierwsze zetknięcie z "boxami" ;)



Przyglądając się tym wszystkim "Boxom" i ich opisom na Waszych blogach...nie wytrzymałam.


Nie mogąc się jednak zdecydować na konkretne,
 zrobiłam losowanie...
Padło na CuteBox
I tu pamiętając jak wyglądało Grudniowe - ucieszyłam się, że tak właśnie "los zadecydował".;D
Oczywiście czekanie na przesyłkę w tym przypadku, to wierzcie mi masakra.Czas, który  normalnie leci nieubłaganie - tak jakby celowo zwalniał ;)
No ale.
W końcu dzisiaj dotarł do mnie kurier z przesyłką (:


W kartonie, zapakowana była nieduża paczuszka.
Ładnie otulona różową wstążką - zakończona starannie zawiązaną kokardką.
Natomiast po jej rozwiązaniu wewnątrz ukazały się :


Elegancka szklana buteleczka BIO Hydrolat Róża- 
do cery  suchej i dojrzałej.
To naturalna woda powstała poprzez destylację parą wodną roślin. Doskonale nawilża, regeneruje i odświeża.
Działa przeciwzmarszczkowo i poprawia koloryt skory.
(24.99zł)


Azjatycka maska TonyMoly w płachcie
Jedna z Gamy maseczek, wykonanej z tkaniny I'm Real. 
Ma działanie dostosowane do każdego rodzaju skóry ze względu na właściwości naturalnych ekstraktów.
Stosowanie maseczek tego typu niezwykle kojąco działa na cerę, która  jest zrelaksowana i przyjemnie ukojona.
Skóra po użyciu staje się miękka, pełna blasku i nawilżona.
 (19.00zł)


(39.90zł)



Błyszczyk "Słodka Babeczka",
który sprawia ze usta są smakowicie nawilżone i pełne blasku.
(10.00zł)



Skarbonka w kształcie muffinki. 
Idealnie nadaje się do odkładania środków do realizacji noworocznych postanowień
 (25.00zł)


Dla jednych będzie to zapewne zawartość skąpa, 
dla innych wystarczająca...
Jednak jak mniemam nikt nie powie, że przesadna :D
Ja zaliczam się do tej drugiej.
Może faktycznie spodziewałam się większej ilości kosmetykow.
Jednak ostatnio w cenie jest minimalizm, więc nie ma się czemu dziwić, ze tego Boxa i ten trend otoczył w pewien sposób.:]
Pewne jest jedno, żadnego z tych produktów nie miałam.
Maseczki w całości opieczętowanej koreańskimi krzaczkami pewnie sama bym nigdy nie kupiła.A poczytałam trochę  o nich i zapowiada się ciekawie ;>

O książce słyszałam dobre słowa.Teraz sama będę mogła przekonać się ile w nich prawdy ;)


Aczkolwiek pewna jestem, że za tą cenę bym jej na pewno nie kupiła.Tym bardziej, że można dostać ją znacznie taniej.

Z babeczkowej skarbonki  najbardziej ucieszyło się moje dziecko i zaraz po zrobieniu fotek podprowadziło ją na własne oszczędności.


A że jest "muffinkowa",  to już mi oznajmił, że w niej będą pieniążki na słodkości :) 
I jak chcę,  to tez mogę do niej coś wrzucać.
Wniosek? Przydatny produkt. =D

Jeżeli chodzi o błyszczyki, to używam ich nałogowo.
Zatem i ten się nie zmarnuje.Choć jak mniemam,
 pewnie ktoś dużo młodszy bardziej by się ucieszył.
Ja już jestem trochę za duża na takie bajery w kształcie babeczki.
Ale  z drugiej strony taki powrót do dzieciństwa może być miłą odskocznią.;)


I na koniec woda kwiatowa.
Z niej jestem najbardziej zadowolona.
Bo jak się okazało, nie wylała mi się, tak jak w przypadku paru blogerek, które już  swoje opisy zamieściły.(uff)


Wiele osób sobie je chwali, jednak ja zamiast ów produktu - zawsze kupowałam coś co zdawało mi się bardziej potrzebne.
Tymczasem Hydrolaty mają tyle zalet, że  wstyd iż dopiero teraz będę się z nimi zaprzyjaźniała...Jednak o tym w osobnym poście napiszę.




Miałyście któryś z tych produktów?
Pomijając oczywiście skarbonkę, bo tych w domach nie brakuje :P
 Waszym zdaniem warto nabywać takie pudełka?
Jezeli tak, to które jest najciekawsze?