piątek, 14 lipca 2017

Krem CC do... włosów!






Wiele już słyszałam o kremach CC.Jednak te , które były tematem postów, czy rozmów tyczyły się skóry.A tu, pojawił się nieco inny krem - bo jak się okazuje jest to krem CC do włosów...Więc jak nadarzyła mi się okazja, to od ręki zamówiłam taki właśnie krem.


OD PRODUCENTA:

Co to takiego: krem CC do włosów?
Podobnie jak jego kolega przeznaczony do pielęgnacji skóry, krem CC do włosów to wielozadaniowy kosmetyk mający zapewniać spektakularne efekty. Dostępny w formie balsamu, kremu lub sprayu, zapewnia do 10 różnych korzyści. Koncepcja jest taka: zastąp kilka kosmetyków do pielęgnacji, odżywiania i stylizacji tylko tym jednym – brzmi ciekawie, prawda?


Kremy CC zwiększają nawilżenie, ograniczają puszenie się i poskramiają niesforne włosy, dlatego osoby o zniszczonych i przesuszonych włosach polubią je szczególnie mocno. Dodają także objętości, odżywiają, zapobiegają rozdwajaniu się końcówek, chronią przed uszkodzeniami pod wpływem wysokiej temperatury, zmniejszają łamliwość, ułatwiają rozczesywanie – tak, wszystko za jednym zamachem.

 Jak używać?
Naciśnij "pompkę" 10-15 razy, do momentu, gdy kosmetyk pojawi się na twojej dłoni. Rozetrzyj między rękami i rozprowadź równomiernie na czystych, wytartych ręcznikiem włosach – od połowy ich długości po końcówki. NIE SPŁUKUJ. Jeśli zachodzi taka potrzeba, użyj prostownicy lub suszarki i swoich ulubionych produktów do stylizacji.
 Porada: Krem może być także stosowany na suche włosy, by dodatkowo udoskonalić ich wygląd.
 NIE SPŁUKUJ.
 ILOŚĆ PORCJI W ZALEŻNOŚCI OD DŁUGOŚCI WŁOSÓW: długie 4-6, średnie 3-5, krótkie 2-3. 
 

 

Wszystkie składniki

AQUA, BEHENTRIMONIUM CHLORIDE, CYCLOPENTASILOXANE, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, AMODIMETHICONE, QUATERNIUM-80, CYCLOHEXASILOXANE, PARFUM, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, ISOPROPYL ALCOHOL, HEXYL CINNAMAL, METHYLPARABEN, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, PROPYLPARABEN, DISODIUM EDTA, PROPYLENE GLYCOL, LINALOOL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, ETHYLPARABEN, BENZYL SALICYLATE, CITRIC ACID, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, LIMONENE, SODIUM CITRATE, GERANIOL, CITRONELLOL, CINNAMYL ALCOHOL, ZINGIBER OFFICINALE ROOT EXTRACT, EUGENOL, LINOLEIC ACID, OLEIC ACID, BHT, PALMITIC ACID, STEARIC ACID, LINOLENIC ACID, TOCOPHEROL
 


Tak wygląda to w częściowym opisie producenta, a jak ma się to do prawdy?


Po pierwsze, krem zamknięty jest w poręcznej buteleczce.
Rozprowadzamy go atomizerem - w formie sprayu.
I o ile wydawało mi się to rozwiązaniem ułatwiającym z jego korzystania.Tak okazało się, że nie jest tak do końca.
Krem ma typowo kremową konsystencję co chwilami utrudnia jej "wypsikanie". No ale można sobie jakoś z tym poradzić.Aczkolwiek fajnie byłoby, gdyby firma pomyślała o zwykłej pompce w tym przypadku :)


W kwestii 10 korzyści...
Na pewno nawilża, odżywia, uelastycznia --->dodając objętości i ogranicza puszenie ---> tym samym poskramiając niesforne włosy.
Faktycznie ułatwia rozczesywanie i temu nijak nie mogę zaprzeczyć.:>
Chronić ma przed uszkodzeniami pod wpływem wysokiej temperatury, niestety tutaj nie jestem w stanie tego stwierdzić...
 Natomiast jeżeli chodzi zapobieganie rozdwajaniu się końcówek, to tuż przed rozpoczęciem testowania zdążyłam je ściąć.Dlatego też nie wiem jaki w tym kierunku ma wpływ ów krem.
Wiem za to, że bardzo ładnie pachnie, nie trzeba go zmywać i nie obciąża włosów. 
  Dodatkowo nie ma zbyt wysokiej ceny...to wszystko sprawia, że czasami pokuszę się o jego zakup.
Gdyby jeszcze tylko ta pompka standardowa była...
:)
 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło, że się pojawiłes na moim blogu.Zostaw po Sobie "ślad"a na pewno i ja pojawię się u Ciebie.:)