wtorek, 7 marca 2017

I’m Real Pomegranate Mask Sheet marki Tony Moly - maseczka dla dużych dziewczynek :)




Są stylowe, urocze i niespotykanie niepowtarzalne. Żadne inne opakowania nie są takie jak te...
Tak, te opakowania niewątpliwie wyróżniają się na tle innych i nie da się  obok nich przejść obojętnie...
O jakich opakowaniach mowa?
Myślę, że się domyślacie :>  
Mowa o wizerunku produktów wiodącej marki, która podbija serca tych, którzy się z na zetkną.
 Marce Tony Moly.

 

To  jedna z najmodniejszych koreańskich marek kosmetycznych w stylu kawaï. "Jej produkty są perfekcyjnym połączeniem najnowszej technologii, naturalnych składników i oryginalności. Połączenie w nazwie „Tony”, czyli z angielskiego „stylowy”, i „Moly”, czyli z japońskiego „upiększać”, doskonale ilustruje misję, jaką postawiła przed sobą marka: oferować wysokiej jakości kosmetyki w stylowych i oryginalnych opakowaniach"

 Ja właśnie poznałam  się z jednym z  produktów tej marki - maską  I'm Real - Elasticity Pomegranate.
Jak zapewne pamiętacie...dostała mi się ona jako niespodziewajka w CuteBox.")
Wiem, wiem długo leżała ;P
Ale mam zasadę i nie używam wszystkiego na raz.
Dlatego też dopiero parę dni temu, przyszła pora na tą tzw."sheet mask" ~ maseczkę w płachcie  ...

 

 

Opis produktu

Maska do twarzy I’m Real Pomegranate Mask Sheet , to doskonały sposób na dostarczenie skórze twarzy odpowiednich składników odżywczych i nie tylko. 
Naturalne składniki zawarte w masce ,
bardzo dobrze wpływają na kondycję skóry,
 nawilżają ją.
Ekstrakt z granatu ,chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, odżywia i nawilża skórę. 
Naturalne składniki bawełnianej maski do twarzy sprawią, 
że skóra stanie się gładka i miękka.

Jak jej używać?
Rozłożyć maseczkę i nałożyć na twarz, dopasowując jej ułożenie.
 Pozostawić na 10-20 minut, następnie zdjąć maseczkę. Lekko wklepać, aby serum całkowicie się wchłonęło.
Jeśli pojawią się oznaki podrażnienia, zaprzestać używania.




W opakowaniu znajduje się jedna, solidnie namoczona maska - a dokładnie płachta gotowa do nałożenia.
Jedyne co trzeba faktycznie zrobić, to lekko ją odsączyć ;) Bo jest rzeczywiście sowicie namoczona.
Fajne jest to, że płachta nie rwie się i łatwo można ja ułożyć na twarzy.
A pamiętam takie, które przy rozkładaniu się rwały.;/
Na pierwszy rzut oka, miałam wrażenie iż wykrój maski, może okazać się trochę za duży jak dla mnie...
Jednak w niczym to nie przeszkadza. Maska trzyma się dość dobrze i zakrywa ładnie twarz.





Po ułożeniu, od ręki odczułam przyjemny chłód i lekkie mrowienie.
Co było raczej przyjemnym uczuciem.
W kwestii zapachu, to bym polemizowała , gdyż woń która się unosi bardziej przypomina mi zielone jabłuszko niż granat.
Ale nie zmienia to faktu, iż pachnie bardzo ładnie i świeżo.
 :)
Ogólnie rzecz ujmując:
U mnie nie wywołała żadnych niepożądanych efektów...Wręcz przeciwnie ;)
Twarz była świetnie nawilżona, wyraźnie odświeżona i "wypoczęta".
Bardzo spodobał mi się fakt, zwężenia porów i wygładzenia niedoskonałości ;D
Poza tym to produkt, który nie brudzi, nie traci się przy nim czasu na nakładanie, odczekiwanie i zmywanie...
Jednym słowem maseczka, z którą warto zaprzyjaźnić się na dłużej .




Teraz zastanawiam się, 
którą z serii mam wybrać jako następną ?
Polecicie ?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło, że się pojawiłes na moim blogu.Zostaw po Sobie "ślad"a na pewno i ja pojawię się u Ciebie.:)