Cześć 🙃
To, że bardzo lubię świeczki, zarówno te dekoracyjne jak i pachnące, wiecie już nie od dziś.Nie wiecie jednak tego, że niedawno odkryłam nową dla mnie markę, której świece zachwycają pod każdym względem.
Tak.Tak.Oczywiscie nie byłabym sobą, gdybym Wam nie pokazała jak piekne ma produkty... więc pojawiam z tym wlasnie postem.😁
A w nim dwie świece @yo.urs.design które jako jedne z nielicznych, nie będą u mnie odpalane.Będą bowiem pięknym elementem dekoracji mojego domu.
Obie są wykonane z biodegradowalnego wosku sojowego i są w 100% naturalne.(cena 25zl)
Swoją drogą, pamiętam jak jakis czas temu wszędzie brylowały świece sojowe w kształcie kobiecego ciała.Teraz ten temat zaczyna sie rozrastać i pojawiają się coraz ciekawsze formy takich świec.
Fakt ten osobiście bardzo mnie cieszy, ponieważ to nie tylko idealny pomysł na niezobowiązujący prezent na każdą okazję ale tez jeden z tańszych pomysłów na zmianę wyglądu naszych wnętrz .
Dlatego zachęcam do sprawdzenia ofertę tych ręcznie robionych sojowych świec.Byc może i Wy wybierzecie coś dla siebie.
Która bardziej przypadła Wam do gustu? A może jakaś inna z oferty marki przykuła Waszą uwagę?
Też lubię świece. Twoje są piękne 😊
OdpowiedzUsuń;) dziekuje 😘
UsuńWow, niezłe te świeczki. Bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńTez tak uważam :) Chociaz sa juz takie, ktore oryginalnością już te powalają na łopatki ;)
UsuńUwielbiam świeczki. Taka to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńMy to kochana, chyba nabywamy to razem z czytaniem ;)) U mnie juz sie przyjelo, ze razem z nowa ksiazka pojawia sie i swieca ;)
UsuńObie są totalnie zjawiskowe <3 - ja generalnie mam ogromną słabość do świeczek
OdpowiedzUsuńMilo czytac, ze nie tylko ja mam takie słabości : D
UsuńNiesamowite są te świece, nigdy takich nie widziałam, coś pięknego:)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz ciekawsze sie pojawiaja ;) Tylko miec pieniążki i kupować ;)
UsuńCiekawe kształty.
OdpowiedzUsuń☺️
Usuńwow, prawdziwe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńDokladnie.I to na kieszen kazdego ;)
UsuńWoow.Wygladaja obłędnie 🥰
OdpowiedzUsuńFajnie, ze z pozoru tak zwykle rzeczy jak swiece, moga tak zaskakiwać wygladem ;)
UsuńWow! Piękne są! Cudne. Nawet nie śmiałabym ich palić. Postawiłabym na ozdobę i niech sobie stoją jak małe dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńFajnego masz bloga bo różnorodny. Klikam obserwację będę częściej zaglądać bo już widzę że to sama przyjemność będzie.
PS. Kolekcja dla Twojego syna liczy obecnie 49 numerów. Jutro tj. w środę idę po nowy 50ty. Wychodzą cyklicznie i można też zaprenumerować. Bardzo fajna jest ta kolekcja zwłaszcza właśnie dla dzieci - można się dowiedzieć sporo rzeczy. No i w każdym numerze jest prawdziwy owad zatopiony w żywicy epoksydowej - niektóre są naprawdę zjawiskowe. Koszt numeru to 29.90 ale myślę że warto :)
Pozdrawiam!
Dziękuję:*
UsuńW kwestii zaś owadów, to moje dziecko ma na tym pinkcie bzika...Mamy juz niezla biblioteczkę tematyczną.Aczkolwiek fajnie gdyby mial rowniez kazdego owada opisanego oddzielnie + egzemplarz zatopiony w żywicy Bo jak na razie to tylko takie ususzone ma.A to niestety ani ułożyć ani porządnie obejrzeć ;)
O Boże jakie piękne te świece. Aż zaniemówiłam. Bardzo atrakcyjny wygląd i zapach. Zachorowałam.
OdpowiedzUsuńPozdro z Grodu Kraka :)
Kasinyswiat