Dzisiaj tak trochę nietypowo, bo o świątecznych zimowych płynach "Avonowych". ;)
Oczywiście, jak moje dziecko, przeglądając katalog je zobaczyło, to już nie było odwrotu i musieliśmy zamówić...
No ale jeszcze trzeba było poczekać na przesyłkę...ale w końcu i ta dotarła ku uciesze mojego syna.;)
(U Was też tak jest z tą niecierpliwością u dzieci?)
Zaskoczyło mnie jednak, że nie tyle płyny co same buteleczki przypadły mu do gustu.
No ale sama muszę przyznać, że są świetne.
Pierwszy Santa Claus o zapachu karmelizowanego jabłka z cynamonem.
Drugi Reindeer o zapachu słodkiej śliwki z wanilią.
Płyny te przeznaczone są dla dorosłych jak i dzieci od 3 roku życia.
Oba mają nowe delikatne formuły i wyjątkowo ciepłe i aromatyczne zapachy, które wraz z opakowaniami tworzą świąteczną już atmosferę.
Mają średnio gęstą konsystencję, ale w miarę dobrze się pienią i pozostawiają delikatną woń na skórze na dłuższy czas.
A to dla wielu osób rzecz istotna, która często decyduje o wyborze produktu.
Po kąpieli w płynie jednym jak i drugim zauważyłam, że skóra jest miękka.
Może też nie jest super nawilżona, ale też nie jest wysuszona.I to mi osobiście najbardziej się podoba...gdyż nie lubie zbytnio zatłuszczonej i śliskiej skóry.
Dzieciakom zaś zdecydowanie bardziej spodobała się gęsta piana, która powstaje podczas kąpieli ;) I tak naprawdę gdyby nie fakt, ze jest rozdmuchana po całej łazience,pewnie to też by mi się podobała...;] Niestety nie utrzymuje się ona zbyt długo, tak jak w przypadku innych płynów tej firmy.Przez co cała łazienka jest zachlapana bardziej niż zapieniona ;)
Minusem też jest dozowanie płynu, ale temu można zawsze zaradzić.Jednak w sytuacji gdy to dzieci korzystają i same leją płyn,ten właśnie dozownik jest skuteczną zaporą.Zaporą dzięki której na jedną kąpiel nie "wybędzie" nam cała zawartość buteleczki.
Minusem też jest dozowanie płynu, ale temu można zawsze zaradzić.Jednak w sytuacji gdy to dzieci korzystają i same leją płyn,ten właśnie dozownik jest skuteczną zaporą.Zaporą dzięki której na jedną kąpiel nie "wybędzie" nam cała zawartość buteleczki.
Niemniej jednak chwili przedświątecznego spokoju w aromatycznej kąpieli życzę Każdej z nas.W końcu trzeba nabierać sił przed przygotowaniami świątecznymi ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło, że się pojawiłes na moim blogu.Zostaw po Sobie "ślad"a na pewno i ja pojawię się u Ciebie.:)