Miewacie czasami wrażenie, że doba coraz bardziej się kurczy, a pędzący czas przecieka Wam nieubłaganie przez palce?Godziny zaś mijają-jedna po drugiej, a przed Wami ciągłe jeszcze mnóstwo pracy...
W takim razie tomik "Cztery tysiące tygodni" jest pozycją dla Was.
To książka nietypowa, zaczynająca się od przerażającego założenia, że mamy z góry założony czas na tej ziemi, który według autora wynosi zaledwie tyle, ile głosi sam tytuł.Zaledwie, ponieważ ten niby odległy cykl, wcale nie jest tak długi jak mogłoby się zdawać.
Autor jasno daje nam do zrozumienia, jak szybko ten przemija a my zamiast odpowiednio wykorzystać to co nam dane, tracimy niepotrzebnie na "robienie wszystkiego".Wydaje nam sie bowiem, że tak wykorzystany pomaga zachować poczucie wszechmocnej kontroli nad życiem. Ale czy rzeczywiście tak jest?Niestety nie.I nie warto się oszukiwać, że jest inaczej.Warto natomiast zatrzymać się, pomyśleć, przyjąć pewne granice i wyznaczyć sobie cele ,które faktycznie są ważne.Tak jak zaleca w poradniku autor.Zaczynając od przytoczonych w nim luźnych przemyśleń i uspokajających analiz, które w tym temacie stanowią naprawdę cenne drogowskazy. Prowadzące przez cały poradnik, który tak naprawdę mówi nie tylko o zarządzaniu czasem, ale także o równie istotnym zaakceptowaniu faktu, że nasze godziny nie są wieczne.I jedyne co jesteśmy w stanie z tym zrobić,to nie tracić ich na ciągły bieg, który i tak nie zwiększy naszej produktywności a pozbawi nas jedynie prawdziwego życia.
Już twoja recenzja skłoniła mnie do refleksji, więc na pewno warto sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Lubię tego typu książki :)
OdpowiedzUsuńNiby coś dla mnie, ale nie jestem pewna czy faktycznie coś wycisnęłabym z tego poradnika prócz tego, co w sumie już wiem :)
OdpowiedzUsuńJa też tak myślałam Okazało się jednak, że tak oczywiste rzeczy najszybciej nam umykają.Przypomnienienie zaś skłania do pewnych przemyśleń ;)
UsuńNie wiem, czy sięgnę po tę książkę, ale tematyka ciekawa.
OdpowiedzUsuńCiekawa teoria autora z tym czasem z góry ustalonym
OdpowiedzUsuńCiekawe jest to, jak przybliżenie tego odległego niby czasu działa na czytelnika.
UsuńBardzo ciekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Miśka
miska-grabowska.pl
😘
UsuńMyślę, że mogłabym się wiele z tej książki dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki. Ogólnie lubię taką tematykę. :)
OdpowiedzUsuńJa lubię, szczególnie w wydaniu z cytatami Buddy ;)
UsuńMnie się cały czas kurczy i ciągle na wszystko brakuje czasu. Szkoda że nie da się go choć na chwilę zatrzymać. Bardzo ciekawa pozycja. Uściski z Krakowa
OdpowiedzUsuńKasinyswiat